Mieszkania niczym seriale na Netflixie

  •   22 kwietnia 2020

Dom z papieru, Narcos, Wiedźmin, Riverdale to przykłady popularnych propozycji dostępnych na Netflixie. Mieszkanie na parterze, duży metraż, ogródek, atrakcyjna dzielnica – to wytyczne, według których szukamy wymarzonego M. Dzięki internetowym wyszukiwarkom nieruchomości już teraz możemy znaleźć interesujący lokal tak, jak szukamy serialu odpowiedniego dla nas, w gąszczu propozycji na Netflixie.

Biuro sprzedaży w internecie

W internecie oglądamy spotykamy znajomych, pracujemy, robimy zakupy, a coraz częściej także poszukujemy mieszkania. Oferty dostępne w danym mieście można z łatwością przeglądać m.in. na portalach nieruchomościowych. Za pośrednictwem strony określamy interesujące nas parametry, między innymi rodzaj mieszkania, miejsce, cenę, powierzchnię oraz liczbę pokoi. Zaawansowane wyszukiwarki posiadają również opcję wyboru użytych materiałów, udogodnień na terenie osiedla czy liczby pięter, a zakres ich funkcji wciąż się rozrasta.

Na polskim rynku nieruchomości dostępne są już przeglądarki, które mogą jeszcze więcej. Jedna z nich wykorzystywana jest przez portal Obido.pl. Ekspert serwisu, Marcin Krasoń opisuje narzędzie jako inteligentną wyszukiwarkę, która współdziała z zespołem konsultantów, dzięki czemu jest w stanie zrozumieć i przetworzyć najbardziej zróżnicowane potrzeby. Specjalista porównuje jej funkcje do systemu rekomendacji platformy Netflix, która na podstawie filmów i seriali, dotychczas obejrzanych przez użytkowników, podpowiada podobne obrazy.

Większość deweloperów dostrzega możliwości, jakie daje korzystanie z przeglądarek nieruchomości. Nie jest tajemnicą, iż każdy, kto nosił się z zamiarem zainwestowania we własne mieszkanie, wie, jak ważne jest, aby lokal i jego otoczenie w najdrobniejszych wręcz szczegółach spełniało oczekiwania nabywcy. 

Klientów znajdziesz w mediach społecznościowych

Za posiadaniem profilu w chociażby jednym z portali społecznościowych przemawia liczba aktywnych użytkowników, wśród których bez wątpienia znajdują się potencjalni klienci rynku deweloperskiego. Według NapoleonCat w marcu tego roku z Facebook’a korzystało 19,3 mln osób zaś z drugiego najpopularniejszego w Polsce portalu – Instagrama, aż 7,6 mln rodaków. To w mediach społecznościowych możemy poznać opinie napisane przez realne osoby, przeczytać recenzje i sprawdzić liczbę gwiazdek. W związku z tym warto dać się poznać z jak najlepszej strony. Regularne publikowanie angażujących treści, odpowiadanie na komentarze – nawet te negatywne, aktualizowanie postępów budowy, dzielenie się pozytywnymi emocjami – to sprawdzone sposoby na osiągnięcie sukcesu. 

Aktywność w mediach społecznościowych jest opłacalna nie tylko ze względu na imponującą liczbę zarejestrowanych użytkowników. Warto skorzystać z narzędzia, jakim jest Facebook Business Manager, które umożliwia tworzenie, promowanie i analizowanie kampanii reklamowych. Funkcje takie jak Facebook Ads i Pixel ułatwiają dotarcie do osób o określonych zainteresowaniach w danej lokalizacji, dzięki możliwość targetowania odbiorców. W ten sposób firma dociera do osób, którym naprawdę zależy na jej działalności oraz produktach.

Obecnych oraz przyszłych klientów można podzielić nie tylko ze względu na wiek, płeć czy miejsce zamieszkania, ale również na zachowanie w sieci, zainteresowania oraz urządzenia, z jakich korzystają. Co więcej, dzięki tym funkcjom można wykluczyć pewne grupy odbiorców, a także targetować na osoby, które odwiedziły naszą stronę internetową. Dodatkowym plusem są konkurencyjne ceny kampanii reklamowych w nowych mediach, w stosunku do reklam displayowych czy adwords’ów.

Mieszkanie w smartfonie? Tak!

Poszukiwania nowego mieszkania ułatwi dopasowanie strony do wersji mobilnej. Jeżeli strona jest responsywna, czyli poprawnie wyświetla się na smartfonie i tablecie, inwestycję skutecznie można przeglądać na ekranie telefonu, podczas podróży tramwajem czy będąc na spacerze. Według zeszłorocznego raportu GUS, w 2019 roku z internetu na urządzeniach przenośnych korzystało 58,7% osób w wieku 16-74 lat. Do łączenia się z Siecią poza domem, polscy internauci używają przede wszystkim smartfonów – 57,8% oraz laptopów – 30,1%. Mniejszą popularnością cieszą się tablety – 11,5% (GUS, Społeczeństwo informacyjne w Polsce. Wyniki badań statystycznych z lat 2015-2019)

Wiek przestał grać rolę na rynku najnowszych technologii, obecnie przedstawiciele prawie każdego pokolenia potrafią korzystać ze smartfonów. Dla firm deweloperskich jest to wyzwanie, któremu muszą sprostać. O czym powinni pamiętać? Przede wszystkim o posiadaniu responsywnej i intuicyjnej strony, na którą bez problemu można wejść z każdego urządzenia.

Warto również rozważyć dopasowanie kampanii reklamowych, tworzonych na rzecz inwestycji, do wersji mobilnej. Ucięte, nieproporcjonalne grafiki nie wpłyną na pozytywne postrzeganie osiedla, jak i dewelopera, a przede wszystkim nie zachęcą do zapoznania się z ofertą. Nowych mieszkań zazwyczaj poszukują osoby młode, z tego względu warto zadbać nie tylko o responsywność witryny, ale i o obecność w mediach społecznościowych, które najczęściej przeglądane są właśnie w wersji mobilnej