Milenialsi nadal mieszkają z rodzicami

  •   1 października 2020

Prawie połowa Polaków w wieku 25-34 lata wciąż mieszka z rodzicami. Powodów takiego stanu rzeczy jest wiele. Do najważniejszych należą problemy ekonomiczne i późne zakładanie rodziny. Jak wygląda sytuacja w innych krajach Europy? Gdzie Milenialsi usamodzielniają się najszybciej?

Najbardziej zadomowieni

Z danych Eurostatu wynika, że w Polsce domu rodzinnego nie opuszcza aż 43,9 proc. osób w wieku 25-34 lata, które stanowią 2,4 mln mieszkańców naszego kraju. Gorzej jest tylko w 9 państwach spośród 32 poddanych analizie. Najpóźniej usamodzielniają się Chorwaci, odsetek osób mieszkających z rodzicami wynosi tam aż 62,4 proc., z kolei w Macedonii jest to 60,7 proc. Równie późno w dorosłość wchodzą Serbowie (59 proc.), mieszkańcy Grecji (57,5 proc.), Słowacji (56,4 proc.), Włoch (49,2 proc.), Bułgarii (48,8 proc.), Portugalii (45,5 proc.) oraz Malty (45,4 proc.). Bardzo podobna do Polski sytuacja mieszkaniowa ma miejsce w Hiszpanii. Odsetek osób w wieku 25-34, które wciąż mieszkają z rodzicami to 43,8 proc.

Samodzielni Skandynawowie

Najszybciej z kolei usamodzielniają się Skandynawowie, gdzie problem dorosłych dzieci mieszkających z rodzicami, praktycznie nie istnieje. W Danii zaledwie 4 proc. młodych mieszka w domu rodzinnym. Podobnie wygląda sytuacja w Finlandii (4,8 proc.), Norwegii (5,5 proc.) i Szwecji (6,4 proc.). Na “swoje” szybko przeprowadzają się też Francuzi, mieszkańcy Wielkiej Brytanii, Niemiec i Szwajcarii (Opracowanie HRE Investments na podstawie danych Eurostatu).

Jak uważa Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, tak dobra sytuacja mieszkaniowa w Skandynawii może wynikać z rozbudowanego systemu pomocy studentom, umożliwiającego łatwe odnalezienie się na rynku pracy, a także ze sprawnie działającego rynku najmu, niskiego poziomu bezrobocia oraz kultury propagującej szybkie usamodzielnianie się dzieci.

Brak funduszy i problem z kredytem

Z ekonomicznego punktu widzenia najbardziej oczywistym powodem zamieszkiwania dorosłych Polaków z rodzicami jest brak pieniędzy potrzebnych na zakup własnego mieszkania. Do tego w naszym kraju wciąż mamy do czynienia z deficytem mieszkaniowym oraz słabo rozwiniętym rynkiem najmu.

Dodatkową barierę stanowi konieczność posiadania odpowiednio wysokiego wkładu własnego, który w ostatnich miesiącach został zwiększony z obowiązujących wcześniej 10 proc. do 20 proc. całkowitej ceny mieszkania. Jak wyliczają analitycy, na wkład własny i wykończenie mieszkania od dewelopera potrzeba dziś ponad 90 tys. zł – o przeszło 50 proc. więcej niż rok temu (HRE Investments). Deweloperzy przyznają, że efektem takiej sytuacji jest kupowanie dzieciom mieszkania przez rodziców bądź wspomaganie ich finansowo przy zaciąganiu kredytu.