– Płaszów jest to interesujący teren, ale w długofalowym ujęciu. Dziś możemy kupić tam tanio ziemię, która będzie warta o wiele więcej, jednak nie wiemy, kiedy to nastąpi. Kluczem jest zmiana planu zagospodarowania przestrzennego, co może trwać nawet dekadę – dodaje Cezary Chybowski, prezes Reliance Polska.
Chybowski przypomina, że władze Krakowa podjęły działania mające na celu umożliwienie budowy wieżowców w Płaszowie, nawet do 250 metrów wysokości. Obecny plan zagospodarowania przestrzennego (uchwalony w 2011 roku) na to nie pozwala. – Właściciele pobliskich domów będą protestować przeciwko uchwaleniu takiego planu. Teren inwestycji to 680 ha obszaru głównie przemysłowego. Działające tam firmy będą zmuszone przenieść się poza Kraków – konkluduje właściciel portalu inwestycyjnego Obligain.
