Inwestycyjny cud natury

  •   23 lutego 2023

Kraina Tysiąca Jezior od wielu dekad przyciąga do siebie kolejne pokolenia miłośników dzikiej natury. Mazury tętnią jednak nie tylko życiem turystycznym, ale także potencjałem na opłacalne inwestycje, zwłaszcza te związane z nieruchomościami.

Zielone płuca Polski

Mazury są jednym z najbardziej urokliwych zakątków Polski, a walory przyrodnicze, czyste środowisko oraz rozbudowana baza hotelowo-noclegowa sprzyjają rozwojowi całego województwa. Do wiodących dziedzin gospodarki tego regionu można zaliczyć turystykę, produkcję zdrowej żywności, czy proekologiczną gospodarkę leśną. O walorach przyrodniczych tego miejsca decydują przede wszystkim ogromne kompleksy leśne z Puszczą Piską na czele, liczne jeziora, rezerwaty przyrody, parki krajobrazowe i czyste powietrze – Warmia i Mazury znane są przecież także jako Zielone Płuca Polski. Co kryje się pod tym tytułem? To przede wszystkim szereg wyróżniających się atutów, do których można zaliczyć przede wszystkim zrównoważoną sieć osadniczą, dobrą jakość środowiska przyrodniczego, niską gęstość zaludnienia (10 proc. ludności całego kraju) i dostosowaną do warunków naturalnych unikatową różnorodność systemu przyrody. Polscy oraz zagraniczni turyści są świadomi wszystkich tych zalet i od lat wybierają ten region jako główny cel swoich wakacyjnych destynacji.

Inwestycja w ciszę i spokój 

W obecnej sytuacji galopującej inflacji i wzrostu cen popularne mogą stać się lokalizacje położone na Mazurach, jednak niebędące jeszcze tak popularnymi destynacjami, jak Olsztyn, Mrągowo czy Giżycko. – Już dziś widać, że na znaczeniu zyskują miejsca dotąd mniej popularne, gdzie nie ma jeszcze rozbudowanej infrastruktury, a zamiast tłumu turystów jest cisza i spokój – przykładem może być urokliwie położona wieś Sajzy znajdująca się na terenie obszaru chronionego krajobrazu Pojezierza Ełckiego, gdzie powstaje pierwszy projekt wioski wakacyjnej. Dotychczas tego typu inwestycje były mało popularne wśród naszych rodaków, jednak są znane i lubiane za granicą, głównie na południu Europy – mówi Krystian Bielas, CEO & Head of Business Development w firmie Besim Group. 

Nie tylko inflacja i drożyzna sprawiają, że Polacy będą chętniej spoglądać w stronę mniej popularnych kierunków. Również nasze preferencje dotyczące wakacji mogą być decydujące w tym wyborze. Badanie “Co nas denerwuje na wakacjach” przeprowadzone przez firmę Auto Europe wykazało, że aż 42 proc. z nas najbardziej nie lubi zatłoczonych atrakcji turystycznych oraz długich kolejek do nich. Właśnie tutaj tkwi przewaga mniej popularnych miejsc, gdzie naszymi najbliższymi towarzyszami jest cisza i spokój, a nie gwar i chaos. – Domy w wioskach wakacyjnych są zazwyczaj oddalone od aglomeracji na tyle, by podczas pobytu można było poczuć bliskość natury i podziwiać walory przyrodnicze danego regionu. Hotel, pomimo gwarantowania pewnych luksusów, często nie jest w stanie zapewnić tego typu atrakcji – zauważa Krystian Bielas. Co jednak warte podkreślenia, wioska wakacyjna standardem może przypominać nawet luksusowe hotele i resorty – Teren takiej wioski przywodzi na myśl niewielkie osiedle, gdzie zlokalizowane są udogodnienia przeznaczone do wspólnego korzystania z pozostałymi urlopowiczami np. basen lub jacuzzi, sauna, czy plac zabaw dla dzieci. Dzięki posiadaniu rozbudowanego zaplecza, wioski wakacyjne są samowystarczalnymi obiektami, które oferują nie tylko nocleg na wysokim poziomie, ale także możliwość spędzania całego wolnego czasu na ich terenie, pośród zieleni i wszechobecnego spokoju z widokiem na wodę – mówi Krystian Bielas. 

Nie ulega wątpliwości, że wypoczynek na Mazurach jest bardzo dobrym pomysłem na spędzenie urlopu. Poza aspektem turystycznym, Warmia i Mazury to także atrakcyjne miejsce dla inwestorów. Nie dziwi więc, że sukcesywnie przybywa firm inwestujących tam swój kapitał. Potencjał i atuty inwestycyjne tego regionu doceniło już wiele znanych na całym świecie marek – Zalando Group, IKEA, EGGER, CITI, Michelin, Obram, MASPEX, Signify, Siemens, Animex, a firm zainteresowanych zainwestowaniem w tej części Polski wciąż przybywa. Podobnie jest z inwestorami indywidualnymi, którzy widzą w tym regionie szansę dla siebie.