Galeria jako centrum życia

  •   21 listopada 2018

Sklepy, kina, restauracje, siłownie czy urzędy to jedne z licznych usług oferowanych przez galerie handlowe. Centra te stały się nieodłącznym elementem współczesnych aglomeracji, niejako wpisanym w tkankę miejską. Odwiedzanie ich już niekoniecznie oznacza zakupy. Coraz częściej jest to raczej chęć samego “bycia” w jasnym, radosnym i cieszącym oko otoczeniu, gdzie kontakt ze sztuką jest na wyciągnięcie ręki. Co oferują współczesne galerie i czy rzeczywiście mogą stać się miastami w miastach?

Tutaj chce się być

Centrum handlowe to obecnie prawdziwy ośrodek życia społecznego, w którym oprócz robienia zakupów, pójdziemy na premierę filmu, zjemy obiad z przyjaciółmi, zorganizujemy spotkanie biznesowe, poćwiczymy w klubie fitness czy weźmiemy udział w koncercie. Współczesna galeria to także ogromne możliwości spędzania czasu z najmłodszymi, a więc różnego typu sale zabaw, teatrzyki, konkursy i wydarzenia plenerowe.

Polskie centra handlowe systematycznie rozszerzają swoje funkcje. W ciągu 30 lat zdążyły przeobrazić się z galerii I generacji, w których centralnym punktem był hipermarket, np. M1 w Krakowie, w galerie IV generacji, gdzie intensywnie rozbudowano część rozrywkową i rekreacyjną, a przy centrach zaczęły powstawać biurowce i hotele. W miejscach tych duży nacisk kładzie się na poszerzoną ofertę kulturalną i tak np. w Manufakturze w Łodzi znajduje się teatr oraz trzy muzea, w Serenadzie w Krakowie, dzięki dobrej akustyce, organizowane są koncerty, a w Galerii Bronowice zlokalizowano mały amfiteatr, oddział ASP, czytelnię oraz kino studyjne. Jednak prawdziwą perełką sztuki jest Stary Browar w Poznaniu. Centrum to od lat organizuje Art&Fashion Festival, na którym młodzi artyści mają okazję wziąć udział w warsztatach projektowania mody i biżuterii czy np. kursach fotografii  – mówi Piotr Wroczek, Project Director z Workshop.re.

Oprócz tego w nowoczesnych centrach specjalne strefy do coworkingu oferują możliwość pracy w ciszy w komfortowo zaprojektowanym otoczeniu. Takie miejsce znajdziemy w Warszawie w Złotych Tarasach, w Galerii Katowickiej czy Galerii Bronowice w Krakowie. W centrach handlowych ważną rolę odgrywają też przestrzenie zieleni. Zachwyt budzi galeria Forum Gdańsk, gdzie tereny zielone zajmują aż 1/3 powierzchni, na której posadzone zostanie 33 tysiące roślin. Całość zaprojektowano tak, by w każdej z pór roku za sprawą roślinności galeria wyglądała całkowicie inaczej.

Samowystarczalne miasteczka

Najnowocześniejsze obiekty centrów handlowych, a więc galerie V generacji, coraz bardziej przypominają prawdziwe miasta. Zarówno pod względem wyglądu – projektowanie wnętrz na wzór przestrzeni miejskiej, jak i zaspokajania wszelkich potrzeb łącznie z pracą, edukacją, rozrywką i mieszkaniem. Takie centrum znajdziemy w Edmonton w Kanadzie. Jest ono największą atrakcją turystyczną tego regionu. Każdego roku odwiedza je prawie 31 mln osób, które mogą spędzić czas m.in. w parku wodnym, udać się do oceanarium, pograć w minigolfa czy pozjeżdżać kolejką górską.

Na uwagę zasługuje też zajmujące powierzchnię 390 tys. mkw. Mall of America zlokalizowane w Bloomington w Stanach Zjednoczonych, do którego przyciąga labirynt luster, House of Comedy, park rozrywki dla dzieci czy Kaplica Ślubna. Takie obiekty znajdują się również w Azji, gdzie stają się symbolem ogromnego bogactwa i rozwoju. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich w centrum Mall of Emirates pozjeżdżamy na stoku narciarskim, a w South China Mall w Chinach udamy się w podróż dookoła świata, dzięki unikatowemu wystrojowi wnętrza.

– W Polsce nie mamy jeszcze tak spektakularnego centrum handlowego, jak w Ameryce czy Azji, ale nasze krajowe galerie nieustannie ewoluują, powstają nowe obiekty, a stare poddawane są modernizacji. To wszystko dzieje się na naszych oczach. Jestem przekonany, że takie samowystarczalne miasteczka to tylko kwestia czasu – podkreśla Piotr Wroczek. – Można pokusić się nawet o stwierdzenie, że pierwszym przykładem tego typu obiektu jest Sky Tower we Wrocławiu, gdzie możemy zarówno udać się na zakupy, spędzić noc w hotelu, pracować w biurze, jak i mieszkać w apartamencie. Oprócz tego podziw budzi zlokalizowana na I piętrze największa w Europie instalacja interaktywna, nawiązująca indywidualny dialog z klientem – dodaje.

Współczesne centra handlowe płynnie przenikają przestrzeń miejską, a nierzadko tworzą dla niej alternatywę. Dzięki temu łączą przyjemność zakupów z możliwością wypoczynku, rozrywką oraz wyjątkowymi doświadczeniami artystycznymi. Za sprawą zintegrowania galerii handlowych z obiektami biurowymi są to miejsca, w których zarabia się pieniądze i jednocześnie wydaje się je. Wszystko wskazuje na to, że zjawisko samowystarczalnych miasteczek oferujących całe spektrum usług, licznych atrakcji, miejsc pracy, restauracji, hoteli i apartamentów powoli wkracza do Polski, całkowicie zmieniając dotychczasowe spojrzenia na tego typu obiekty.